| Wielki Bao | |
|
|
|
Autor | Wiadomość |
---|
Actidis Władca
Liczba postów : 67 Join date : 22/07/2016
| Temat: Wielki Bao Pią Lip 22, 2016 4:25 pm | |
| Nie, to nie jest tak, ze autorce tematu nie chciało się teraz tu wpisywać jego nazwy do końca. To wina mieszkańców krainy, wszystko ich wina! W pozytywnym tego słowa sensie, oczywiście. Komu chciałoby się nazywać to miejsce równie długą nazwą co "Wielki Baobab"? Zapewne niewielu, gdyż "Bao" brzmi po prostu krócej. Pomińmy jednak entymologię, a zajmijmy się wyglądem tego miejsca. Jest to wielkie, samotne drzewo o bardzo grubym pniu, wydrążonym w środku - stworzyła się tam swoista drewniana jaskinia, chłodna wewnątrz, która pomieści do trzech dorosłych koni, bądź dwóch, jeśli są to konie rasy shire czy też o zbliżonym do nich wzroście. Wszędzie wokół znajdziecie jedynie ostre trawy i czerwonawy piasek. | |
|
| |
Cogu Rumak
Liczba postów : 372 Join date : 27/07/2016 Age : 23 Skąd : stado które uciekło z hodowlii rasy Tennessee Walker
| Temat: Re: Wielki Bao Nie Sie 14, 2016 7:48 pm | |
| Cogu przybył tu z Mistiness. Chciała na step i masz. Przybyli pod wielki baobab. Nie był duży w środku ale spokojnie zmieścił jego i Mistiness. Co ty na to ? spytał i przejechał chrapami po jej boku. Ruja ! Już jutro... Pomyślał jednak nie zaprzątał sobie tym głowy. Spojrzał na ukochaną. Była taka piękna... Już wyobraził sobie ich źrebię. Kochanie, mogę dać ci buziaka ? zapytał i bez czekania pocałował ją. A czy ciebię coś spotkało poza znalezieńem Hazel ? Spytał i położył się na ziemi. Magnus wyleciał z baobabu złapać soś do jedzenia. Czasem wydaje mi się że on je więcej niż ja. Zaśmiał się włucząc wzrokiem po sokole który kołował po niebie. | |
|
| |
Mistiness Rumak
Liczba postów : 265 Join date : 29/07/2016
| Temat: Re: Wielki Bao Nie Sie 14, 2016 8:59 pm | |
| Mistiness szła koło Cogu, patrząc na ukochanego, lecz myśląc ze zabolałym sercem, że przed spotkaniem z Alcandrem będzie musiała się pozbyć jego zapachu. Ta myśl smuciła ją, bo zapach Cogu mógł być w tamtej sytuacji jedynym, co by ją pocieszyło. Hazel siedziała na kłębie klaczy, bo przez jakiś czas biegła obok klaczy, lecz w połowie drogi Misti musiała się zatrzymać, aby łasica mogła się na nią wspiąć. Teraz samiczka zaczęła się rozglądać po baobabie, do którego z Cogu weszli i po chwili Haz zeszła z Miss i zaczęła przechadzać się zarówno po wnętrzu jak i okolicy drzewa. Mistiness odprężyła się, kiedy Cogu przejechał chrapami po jej smukłym ciele. Przeszły ją dreszcze przyjemności, a na skórze jeszcze przez bardzo długi czas odczuwała lekkie mrowienie. Jest idealnie. Odparła z uśmiechem. Misti miło się zdziwiła na jego nagły przypływ czułości, lecz bynajmniej nie protestowała. Po buziaku uśmiechnęła się, starając się zignorować fakt, że Cogu wcześniej jadł wiewiórkę. Spojrzała na swoje kopyta. Spotkałam innych członków mojego stada. Doszli niedawno. Zrobiliśmy głosowanie na władców, ale nic z tego nie wyszło. Chyba przeniosę się do Acaru... Powiedziała, chcąc zobaczyć jego reakcję. Jeśli Cogu by tego chciał, ona była gotowa zmienić stado. Zaśmiała się na jego słowa. Wiesz, jeszcze niedawno bym się z tobą zgodziła... ale po tym jak powiedziałeś mi, że zjadłeś wiewiórkę, nie jestem już tego taka pewna. Przekomarzała się z uśmiechem. Zaczęła czule masować jego grzbiet. | |
|
| |
Cogu Rumak
Liczba postów : 372 Join date : 27/07/2016 Age : 23 Skąd : stado które uciekło z hodowlii rasy Tennessee Walker
| Temat: Re: Wielki Bao Nie Sie 14, 2016 9:21 pm | |
| Słowa klaczy go zdziwiły. Mistiness, byłoby cudownie, ale. Acar jest bardzo ostry. Nie tylko klimat ale konie. Nie wiem czy czułabyś się dobrze. Wiesz że chcę dla cieb jak najlepiej. Ale to twój wybór. Nie mogę ci niczego zarzucić. powiedział po czym przejechał chrapami po jej szyi gdy ta go masowała. Hmmm... Dziękuje Miss. Powiedział rozmażonym tonem. Ajj nie mówmy o gustach smakowych. zaśmiał się i spojrzał w stronę Magnusa. Wiesz że, no jutro... Powiedział i wrócił wzrokiem na klacz. | |
|
| |
Mistiness Rumak
Liczba postów : 265 Join date : 29/07/2016
| Temat: Re: Wielki Bao Nie Sie 14, 2016 9:32 pm | |
| Mistiness skubnęła zębami skórę Cogu tuż przy guzie biodrowym. Hmm, potrafię być ostra. Odparła, wycierając pysk o jego bok. Zadrżała, gdy pogładził ją po szyi i uśmiechnęła się, przeciągając się jak kotka. Na jego podziękowania jej złote oczy rozbłysły, lecz poza tym tylko dalej go masowała. Powściągnęła rozbawiony uśmiech na jego słowa, lecz odparła: Zgoda. To może porozmawiamy o tym, jak znalazłeś się oko w oko z Alcandrem? Spytała, unosząc zawadiacko brew. Na jego słowa zastrzygła uchem. Wiem. Zarazem nie mogę się doczekać, ale też się boję. Wyznała, przytulając się do niego. | |
|
| |
Cogu Rumak
Liczba postów : 372 Join date : 27/07/2016 Age : 23 Skąd : stado które uciekło z hodowlii rasy Tennessee Walker
| Temat: Re: Wielki Bao Nie Sie 14, 2016 10:35 pm | |
| Oj Mistiness, wiesz nie bądź agresywna w stosunku do swojego partnera. Posądzę cię o przemoc w... Rodzinie. zasmiał się i przejechałgłową po jej szyi i kawałku boku (XD). Zerknął na Magnusa który akurat wracał z... Z niczym ! Brawo Magnus. Pomyślał i wrócił wzrokiem na Mistiness. Nie była jedynie ładną klaczą z którą chce mieć źrebię. Była jego ukochaną i jedyną klaczą. Oczywiście brzydka nie była tak jak coś. Poszedłem do Vasantii pewien że nic mi się nie stanie bo to w końcu, no. VASANTIA. spojrzał na klacz błagalnie. Ja też kochanie. Ja też. Powiedział i przytulił się mocno do Mistiness. //jeszcze 1,5 godziny do rui ! | |
|
| |
Mistiness Rumak
Liczba postów : 265 Join date : 29/07/2016
| Temat: Re: Wielki Bao Pon Sie 15, 2016 12:12 am | |
| Miss parsknęła śmiechem. Wiesz... tu jesteśmy sami... nikt nie usłyszy krzyku... Powiedziała cichym, złowróżbnym głosem, po czym wybuchła perlistym śmiechem. Znów zadrżała od jego dotyku... Na jego następne słowa zaśmiała się. Alcander w Vasantii... Na samą myśl o tym poczuła wzbierający w jej gardle, pogardliwy dla tego niegodziwca śmiech. Kątem oka zauważyła wracającego sokoła, lecz nie zwróciła na niego większej uwagi. Poczuła, że powoli zaczyna jej się ruja. Instynktownie zaczęła zaczepiać Coga, szczypiąc go delikatnie, z czułością zębami podczas masowania i unosiła od czasu do czasu ogon, sygnalizując gotowość. | |
|
| |
Cogu Rumak
Liczba postów : 372 Join date : 27/07/2016 Age : 23 Skąd : stado które uciekło z hodowlii rasy Tennessee Walker
| Temat: Re: Wielki Bao Pon Sie 15, 2016 12:26 am | |
| Teraz Cogu czuł wyraźnie ruję Mistiness. Zaśmiał się na jej słowa. Znów dotknąl jej chrapami. Zapach jej rui był dla niego jak cukierek dla dziecka. Uśmiechnął się i spojrzał w jej oczy Jesteś tego pewna Mistiness . Zapytał opiekuńczym tonem czując zmianę w "masażu". Pocałowal ją i otarł o szyję Mistiness. Chciał czuć jej bliskość. Wziął głęboki wdech wypuszczając powietrze chrapami. Zmróżył oczy. Lekko przygryzł ją w skórę potwierdzając iż on również jest gotów. Spojrzał w oczy Miss. Kocham cię. wyszeptał do jej ucha. | |
|
| |
Mistiness Rumak
Liczba postów : 265 Join date : 29/07/2016
| Temat: Re: Wielki Bao Pon Sie 15, 2016 11:49 am | |
| Mistiness odwzajemniła spojrzenie. Jak słońca. Odparła śmiało, znów drżąc. Uniosła i odsunęła powoli ogon i przytuliła go jeszcze. Uśmiechnęła się do niego lekko, na potwierdzenie swoich słów. Nie mogła się już doczekać. Serce biło jej jak młotem. Cieszyła się z powodu, że niedługo przeżyje to z Cogu. Pragnęła, aby to wszystko było prostsze i by mogła to tylko z nim, ale... musiała jeszcze "wywiązać się" z obietnicy danej Alcandrowi. Cierpiała, cierpiała, że będzie musiała zrobić to Cogu. Na razie jednak chciała cieszyć się chwilą obecną. | |
|
| |
Cogu Rumak
Liczba postów : 372 Join date : 27/07/2016 Age : 23 Skąd : stado które uciekło z hodowlii rasy Tennessee Walker
| Temat: Re: Wielki Bao Pon Sie 15, 2016 2:18 pm | |
| Cogu uśmiechnął się w głowie jednak była burza. Czuł że kocha Mistiness, jednak nie chciał z nią tego robić. Przynajmniej teraz. Czuł że jego obowiązkiem jest dotrzymanie obietnicy. Dotrzyma ją. Cogu wstał i musnął chrapami po boku Mistiness. Wiedział że ruja dopiero co się zaczęła jednak nie był to tak słaby zapach jak uprzednio. Dobrze, kochanie. Wyszeptał głaszcząc ją po boku. Nie był pewien czy coś z tego wyjdzie, jednak wizja młodego jedynie go motywowała do działania. Spojrzał na klacz. Ona wyglądała na pewną. Nie może się teraz wycofać. | |
|
| |
Mistiness Rumak
Liczba postów : 265 Join date : 29/07/2016
| Temat: Re: Wielki Bao Pon Sie 15, 2016 2:45 pm | |
| Mistiness drżała pod wpływem dotyku Cogu. Nareszcie nadeszła ta chwila. Misti cieszyła się, że to już koniec czekania i wreszcie będzie miała to za sobą. Nie żeby to nadchodzące zbliżenie z Cogu tak ją stresowało, o nie, tego akurat nie mogła się doczekać. To wizja niedługiego spotkania z Alcandrem mroziła jej krew w żyłach. Ale, jak już wcześniej wspominałam, teraz Miss miała zamiar cieszyć się czasem spędzonym z Cogem. Klacz zaczynała nieco odczuwać niecierpliwość, więc ostentacyjnie otarła się bokiem o jego klatkę piersiową, odsuwając ogon. | |
|
| |
Cogu Rumak
Liczba postów : 372 Join date : 27/07/2016 Age : 23 Skąd : stado które uciekło z hodowlii rasy Tennessee Walker
| Temat: Re: Wielki Bao Pon Sie 15, 2016 3:09 pm | |
| //to ona stała ? Myślałam że nie... XD Mistiness była gotowa, on też tylko na co czekają ? Magnus, możesz ? Sokół jakby zrozumial i odleciał by siąść gdzieś na baobabie. - +18:
Dopiero wtedy Cogu lekko naskoczył na Misti, by jej nie zrobić krzywdy, opierał się głównie na tylnich nogach jedynie podpierajac się na bokach Mistiness. Dosłownie po chwili znalazł sie w niej. Jego ruchy były głębokie, aby było przyjemniej podszedł krok w stronę Mistiness. Przyspieszył ruchy. Chrapami przejeżdżał po jej łopatce.
Aby otworzyć kliknij "+18". | |
|
| |
Mistiness Rumak
Liczba postów : 265 Join date : 29/07/2016
| Temat: Re: Wielki Bao Pon Sie 15, 2016 3:21 pm | |
| //a on leżał? O.O XP Mistiness miała ochotę się zaśmiać, gdy sokół odleciał na prośbę Cogu. Dobrze go wytresowałeś. Powiedziała, uśmiechając się lekko. Jeszcze raz go pogładziła. - +18:
Po chwili Cogu z lekkością Wodnego Tancerza naskoczył na nią i zaczął wykonywać powolne ruchy. Mistiness znów poczuła drżenie i była słodko świadoma jego bliskości. Było cudownie. Poczuła, że Cogu przyspiesza, na co ona przysunęła się bliżej niego. Odczuwała przyjemność, zwłaszcza, że ukochany dodatkowo masował ją po łopatce. Ona odwróciła pysk w jego stronę i dotknęła jego chrap.
| |
|
| |
Cogu Rumak
Liczba postów : 372 Join date : 27/07/2016 Age : 23 Skąd : stado które uciekło z hodowlii rasy Tennessee Walker
| Temat: Re: Wielki Bao Pon Sie 15, 2016 3:40 pm | |
| - +18:
Cogu z każda chwilą wykonywał szybsze i głębsze ruchy. Przeskakiwał z nogi na nogę a jego ogon ciągle gonił to w prawo, to w lewo. Jego płuca pompowały powietrze byleby nadążyć. Zmróżył oczy gdy Mistiness go dotknęła. Tak, to ta klacz którą kocham. Pomyślał nie przerywając. Postąpił krok do przodu tak że dotykał zadu klaczy. Przesunął pyskie po szyi klaczy i znów zaczął masować po łopatce. Chciał by ona też odczuwała z tego przyjemność. Jego ruchy były już na prawdę szybkie gdy ogier niespodziewanie zarżał i poczuł że jego geny poleciały do klaczy. Przesunął jeszcze raz pyskiem po szyi i zeskoczył z niej na bok. Oczywiscie równie delikatnie co poprzednio. Niczym "wodny tancerz". Jesteś cudowna... wyszeptał i przytulił ją. | |
|
| |
Mistiness Rumak
Liczba postów : 265 Join date : 29/07/2016
| Temat: Re: Wielki Bao Pon Sie 15, 2016 3:56 pm | |
| - +18:
Mistiness czuła, jak Cogu z każdą chwilą przyspiesza. Zaczęła czuć lekki ból, lecz adrenalina, tak jak podczas bitwy, zaczyna buzować w jej krwiobiegu. Przysunęła się jeszcze bliżej Coga, tak że niemal dotarł do jej końca. Jęknęła cicho i znów wygięła szyję, by dotknąć chrapami Cogu. Dodatkową przyjemność sprawiał jej masaż ukochanego ogiera. Zaczęła lekko masować zadem jego podbrzusze. Czuła się jak w niebie. Po chwili Cogu niespodziewanie na niej znieruchomiał i posłał jej swoje geny. Zszedł z niej, a ona mruknęła zadowolona.
Przytuliła się do niego mocno i zamknęła oczy. Z jednego poleciała łza, bo zaraz musiała od niego odejść. Niedługo wrócę. - Powiedziała. Poczekaj tu na mnie razem z Hazel. Nie chciała się od niego odsuwać. | |
|
| |
Cogu Rumak
Liczba postów : 372 Join date : 27/07/2016 Age : 23 Skąd : stado które uciekło z hodowlii rasy Tennessee Walker
| Temat: Re: Wielki Bao Pon Sie 15, 2016 4:17 pm | |
| Cogu natychmiast zauważył łzę. Oj, kochanie. Nie martw się wszystko będzie dobrze. Powiedział i odsunął sie chcac spojrzeć obiecująco w oczy. Nie mógł pozwolić by teraz się jej coś stało. I nie pozwoli... Zmróżyl oczy i dotknął ją pyskiem w chrapy. Coś w rodzaju pocałunku. Uważaj na siebie. Chciałby już powiedzieć "Uważajcie na siebie". Nie mógłby jednak być pewny czy źrebię będzie jego. Nie zawsze jest pewne że za pierwszym razem się uda. Liczył jednak w duszy na małego źrebolka. Poczekam, ale teraz idź. Kocham cię. Powiedział ponaglająco jednak ciężko przeszły mu przez gardło. Chciał być z Mistiness. | |
|
| |
Mistiness Rumak
Liczba postów : 265 Join date : 29/07/2016
| Temat: Re: Wielki Bao Pon Sie 15, 2016 4:30 pm | |
| Mistiness spojrzała w oczy Cogu smutno. Tak bardzo chciała jeszcze z nim pobyć, ale czas... czas ją naglił. Wiem. Odparła, bardzo chcąc w to wierzyć. Przytuliła go jeszcze raz. Uśmiechnęła się smutno na jego pocałunek, po czym delikatnie przytuliła go raz jeszcze, trzymając kciuki że plan wypali. Dobrze. Do zobaczenia. Powiedziała, tuląc go jeszcze na pożegnanie i chcąc mieć to jak najszybciej zapomnieć głowy, pogalopowała gdzieś. z.t | |
|
| |
Cogu Rumak
Liczba postów : 372 Join date : 27/07/2016 Age : 23 Skąd : stado które uciekło z hodowlii rasy Tennessee Walker
| Temat: Re: Wielki Bao Pon Sie 15, 2016 8:15 pm | |
| Cogu patrzył na oddalającą się klacz. gdy była wystarczająco daleko powiedział do zwierzów. Magnus, Hazel. zostawię tu was, tylko nie idzcie i... nie zabijcie się. na ostatnie słowa spojrzał na Magnusa. Wydawał się być zdziwiony ale zrozumiał. Cogu natomiast pogalopował za Miss... | |
|
| |
Cogu Rumak
Liczba postów : 372 Join date : 27/07/2016 Age : 23 Skąd : stado które uciekło z hodowlii rasy Tennessee Walker
| Temat: Re: Wielki Bao Czw Sie 18, 2016 12:12 am | |
| Cogu przygalopował tu po spotkaniu z władcą. Teraz pozostało mu wziąść zwierzęta i po Mistiness. Wszedł do baobabu i to co zobaczył bardzo go zdziwiło. Magnus spał w gniazdku z gałązek a pod jego skrzydłem była Hazel. Cogu uśmiechnął się i położył cicho obok nich. Zamknął oczy i zasnął. Ww jego glłowe pojawił się obraz Mistiness. Bylla w wyraźnej ciąży. Obok stał Alcander. Podszedł do Mistiness i kopnął ją z całej siły. Klacz przewróciła się kuląc. Łzy leciały jej strumieniami z oczu. Alcander podszedł i nacisnął kopytem na jej brzuch. Uśmiechał się przy tym. Cogu nie mógł nic zrobić. Czuł się jakby został sparaliżowany. Gdy z Mistiness zaczęła wydobywać się krew Cogu się obudził. | |
|
| |
Mistiness Rumak
Liczba postów : 265 Join date : 29/07/2016
| Temat: Re: Wielki Bao Czw Sie 18, 2016 2:45 pm | |
| Grubsza niż zwykle, lecz radosna Mistiness biegła galopem do Wielkiego Bao. Miała nadzieję być pierwsza przed Cogu, aby zrobić mu niespodziankę, choć w głębi serca miała nadzieję zobaczyć go na miejscu. Gdy była na miejscu, stanęła w wejściu. Jej mały rudzielec leżał pod skrzydłem Magnusa w czymś przypominającym gniazdo. Klacz przesunęła po wnętrzu wzrokiem i zobaczyła, że nieopodal leży jej ukochany. Właśnie otwierał oczy, pewnie spał. Podeszła do niego i położyła się, by następnie przytulić go bardzo bardzo mocno. Jeśli chciał coś powiedzieć, Misti bezgłośnie powiedziała "Csiiii", by następnie wskazać na jej poruszający się brzuch. Ich źrebię dawało o sobie bardzo mocno znać, odkąd Pożeracz Dusz naznaczył Misti wiatrem i przyjął ją do Acaru. | |
|
| |
Cogu Rumak
Liczba postów : 372 Join date : 27/07/2016 Age : 23 Skąd : stado które uciekło z hodowlii rasy Tennessee Walker
| Temat: Re: Wielki Bao Czw Sie 18, 2016 3:04 pm | |
| Cogu otworzył oczy i spojtrzegł obok Mistiness. super, umarłem ! Spojrzał na Mistiness która wskazała na brzuch. Nie żeby co- zgrubła. Oczywiscie wiedział że to źrebie a nie trawa gdyz w Salasirze z pewnoscią jej dużo jedzenia nie dawali. Uśmiechnął się blado. Wybacz że kazałem ci tak długo czekać. szepnął i przyłożył pysk do brzucha klaczy. Poczuł ruch. Potem znów spojrzał na ukochaną. Jej wzrok stał się chłodniejszy. Nalezysz do Acaru, prawda ? Powiedział po czym uśmiechnął się przyjaźnie. Teraz będziemy mogli być razem, na zawsze. powiedział i spojrzał na zwierzęta. Jeszcze się nie zabili. Pomyślal marszcząc czoło ze zdziwienia. Kochanie, nigdy więcej mnie nie zostawiaj. Powiedział i dał jej buziaka. Tak tęsknił za jej zapachem. Teraz był chłodniejszy jednak pozostała w nim nutka słodyczy oraz Mistiness. | |
|
| |
Mistiness Rumak
Liczba postów : 265 Join date : 29/07/2016
| Temat: Re: Wielki Bao Czw Sie 18, 2016 3:43 pm | |
| Mistiness patrzyła na Cogu z uśmiechem i miłością. To ja powinnam cię przeprosić o to samo. Coś jeszcze mnie zatrzymało. Odparła i przytuliła go jeszcze raz, by po chwili potrzeć pyskiem jego szyję. Jej złote oczy w oświetleniu baobabu wyglądały jak miodowe. Tak. Twój... to znaczy nasz władca, Pożeracz Dusz przyjął mnie zaraz po tym, jak mnie uratował. Powiedziała i trąciła chrapami jego chrapy. Źrebak, jakby pod wpływem dotyku Cogu ożywił się jeszcze bardziej. Na zawsze... Teraz słowa odbijały się echem w jej głowie, raz za razem szepcząc je, jak litanię. Nigdy cię nie zostawię. Nie z własnej woli. Obiecała i tak jak on jej wcześniej, teraz też dała mu buziaka. A teraz mi wytłumacz: Jak ty to wszystko załatwiłeś? Zapytała z uśmiechem. Może i zmieniła stado, ale to nadal była TAKI SAMA Misti. Ta sama, która tak mocno kochała Cogu i była altruistką nawet dla obcych. Altruistka może przejść do nieustraszonych, ale i tak pozostanie niezgodną. | |
|
| |
Cogu Rumak
Liczba postów : 372 Join date : 27/07/2016 Age : 23 Skąd : stado które uciekło z hodowlii rasy Tennessee Walker
| Temat: Re: Wielki Bao Czw Sie 18, 2016 4:27 pm | |
| Spojrzał opiekuńczo na Mistiness. Kochanie, wiem. powiedział przyciszonym głosem i spojrzał na brzuch Mistiness. Zaśmiał sie cicho. Chce już wyjść do taty. Na pewno będzie silne i da radę w życiu. Usmiechnął się dumnie. Na pewno będzie mieć cudowną mamę. Dopowiedział po krótkim namyśle i musnął ją po szyi. Tak za nią tęsknił. Przez otwór w drzewie zobaczył gwiazdę która przecięła niebo. Niech ta chwila trwa wiecznie... Pomyślał z uśmiechem na pysku. Po chwili odezwała się Mistiness. Nie musiałem robić niczego nadzwyczajnego. Po prostu poprosiłem. Powiedział miłym tonem. Mamy dobrego władcę... powiedział i pocałował ją. Tęskniłem, ale wiedziałem że dasz radę. szepnął i ją przytulił. | |
|
| |
Mistiness Rumak
Liczba postów : 265 Join date : 29/07/2016
| Temat: Re: Wielki Bao Czw Sie 18, 2016 5:09 pm | |
| Za każdym razem, gdy Cogu mówił do Misti "kochanie", klacz miała ochotę go pocałować. Co zresztą po chwili zrobiła. Po chwili ułożyła się zupełnie obok niego i wtuliła się w jego bok. Zaśmiała się na jego słowa. Tak, pewnie już nie może się doczekać. Myślisz, że to będzie ogierek, czy klaczka? Spytała, pocierając pyskiem szyję Cogu. I wspaniałego tatę. Dodała do jego słów, skoro już wspominali o świetnych rodzicach. Zadrżała ze szczęścia, gdy Cogu musnął jej szyję. Przymknęła oczy, a gdy je otworzyła, zobaczyła że jej ukochany na coś patrzy. Powiodła wzrokiem za jego spojrzeniem i przez szczelinę w drzewie zauważyła jeszcze kawałek spadającej gwiazdy. Zastrzygła uchem na jego słowa. Podejrzewała, że za tymi słowami kryło się coś jeszcze, ale nie chciała naciskać. Po chwili oparła szlachetny łeb na grzbiecie ukochanego. Zamrugała i powiedziała: Kocham Cię, Cogu. | |
|
| |
Cogu Rumak
Liczba postów : 372 Join date : 27/07/2016 Age : 23 Skąd : stado które uciekło z hodowlii rasy Tennessee Walker
| Temat: Re: Wielki Bao Czw Sie 18, 2016 9:06 pm | |
| Cogu uśmiechnął się. Wiesz Mistiness... Jesteś moim największym skarbem jak mogłem dostać od losu. Pocałował ją delikatnie. Nie... Zwykłe słowo a to od niego zaczęła się nasza pierwsza rozmowa. Byłem oschły. Byłem wkurzony, wydawała się taka... Eee głupia? Coś w tym rodzaju. W każdym razie WYDAWAŁA. Teraz widzę ile się od niej nauczyłem. Myślał. Spojrzał na Mistiness. Hmm... Klacz. Będzie taka jak mama, piękna, mądra i silna. Powiedział i przyłożył łeb do brzucha. Źrebię nie kopało. Widzisz ? Zgadza się na to. Powiedział żartobliwym głosem i pocałował klacz. Oj, mama będzie dużo lepsza nawet jeśli tata będzie się starać. Zaśmiał się cicho. Wiesz, ja ciebię dużo bardziej. Powiedział i polożył głowę na ziemi. Chciał by Mistiness było wygodnie. Tyle czasu spędziła w lochach Salasiru, teraz musi o siebię dbać. Mistiness wkrótce urodzi źrebię. Też nie mogę się doczekać. Odpowiedział na wcześniejsze słowa ukochanej. | |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: Wielki Bao | |
| |
|
| |
| Wielki Bao | |
|