PALOMINO
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


Horrses
 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Błotniste Mokradła

Go down 
3 posters
AutorWiadomość
Actidis
Władca
Actidis


Liczba postów : 67
Join date : 22/07/2016

Błotniste Mokradła Empty
PisanieTemat: Błotniste Mokradła   Błotniste Mokradła EmptySob Lip 23, 2016 8:58 am

Błotniste Mokradła należą do typu fluwiogenicznego, czyli po ludzku takiego, który zasilany jest przez wody powierzchniowe. A najczęściej rzeczne. Stąpanie, czy też samo przebywanie, po tych terenach nie należy do przyjemnych i komfortowych, aczkolwiek mokradła odznaczają się niezwykle spokojną i cichą atmosferą. Ów ciszę zagłusza jedynie szum niedaleko płynącej rzeki. Znajdziemy tu głównie roślinność wodną, jak i "niskie łąki". Występuje tu także kozłek lekarski, tojeść pospolita oraz krwawnica pospolita. Możemy spotkać tu bociany, bobry, dziki oraz czaple.
Powrót do góry Go down
Dubai

Dubai


Liczba postów : 23
Join date : 12/08/2016

Błotniste Mokradła Empty
PisanieTemat: Re: Błotniste Mokradła   Błotniste Mokradła EmptyWto Sie 16, 2016 11:17 am

Cała jego smolista sylwetka wyłoniła się z cienia rzucanego przez pochylone nad topieliskiem konary, wyglądające niczym poskręcani starcy wspierający się o lasce. Był to najlepszy dowód na to, że drzewa także umierają. Przedziwny widok, budzący żal. Dubai miał jednak zbytni chaos w głowie, żeby choć na nie zerknąć. Od rana natrętne problemy rozrywały jego umysł, siejąc jeszcze większy zamęt. Stawiał ciężkie kroki tam, gdzie grunt wydawał się stabilniejszy i nie groził wylądowaniem po uszy w błocie. Ogier miał złe wspomnienia jeśli chodzi o topienie się w czymkolwiek. Po prawdzie nigdy nie groziło mu takie niebezpieczeństwo, ale woda nadal budziła w nim odrazę. Przybył tu chyba tylko po to, żeby kolejny raz nie zarobić od kogoś w ryja. Takie wesołe dziecko słońca. Do przodu posuwał się powoli, pewnie dlatego że nie miał w tym żadnego celu. Syknął z bólu, kiedy kolec wyschłej gałęzi nadciął mu łopatkę. Rana nie była głęboka, ale szybko wokół niej zaczęły gromadzić się kropelki ciepłej posoki.
Powrót do góry Go down
Okeanos
Władca
Okeanos


Liczba postów : 51
Join date : 07/08/2016

Błotniste Mokradła Empty
PisanieTemat: Re: Błotniste Mokradła   Błotniste Mokradła EmptyWto Sie 16, 2016 11:43 am

Okeanos kroczył dumnie dzierżąc na swych plecach... Wiewiórkę. Dał jej imię Nemezis. Czy to nie paradoks? Okeanos był najstarszym synem Gai i Uranosa. Okrutnym tytanem i panem morza. No brzmi nie źle w porównaniu do NASZEGO Glonomóżdżka. Więc ten nasz Okeanos (bądź Konik Morski), nazwał uroczą czarną wiewiórkę imieniem bogini zemsty. Można na tym przykładzie stwierdzić że nie ocenia się książki po okładce, jednak userka po prostu chciała przybliżyć wam nieco wiedzy z mitologii greckiej.
W każdym razie Okeanos tutaj przybył dumnie dzierżąc na swej szyi piękną młodą wiewiórkę, wtem ujrzał w oddali konia. Ogier miał ciemną maść, coś w typie ciemno lub skarogniadego. Okeanos uśmiechnął się i podszedł do uważnie stąpającego konia.
Witaj, jestem Okeanos. A ty ? Przywitał się powoli zbliżając się do konia. Ciekawe kim on jest... Może jest z Qataru ? Nie to nie ten zapach... Ale na pewno jest dobry ! Myślał podekscytowany. Nie Glonomóżdżku, a jeśli on jest z Salasiru ? Ta myśl szybko zgasiła jego zapał. Wciągnął powietrze do chrap i odetchnął z ulgą. Nie to raczej nie jest Salasirowicz. Pachnie jakby kwitnącymi kwiatami. Pomyślał i uśmiechnął się miło.
Powrót do góry Go down
Dubai

Dubai


Liczba postów : 23
Join date : 12/08/2016

Błotniste Mokradła Empty
PisanieTemat: Re: Błotniste Mokradła   Błotniste Mokradła EmptyWto Sie 16, 2016 9:08 pm

Dubai nie interesował się zanadto mitologią grecką, a tym bardziej wiewiórami. Rude to, więc wredne. Pod tym względem chyba był rasistą. Kiepskie jest to powiedzonko o książce i okładce, bo ogier zawsze ocenia innych po pozorach. Weszło mu to już w krew. Zwykle bez większych problemów dzieli konie na te godne jego towarzystwa i kucyki, tak z grubsza.
Wygiął karą szyję, aby językiem dosięgnąć do miejsca, gdzie łopatka szczypała go od zadrapania. Różowym językiem zlizał z rany szkarłatne kropelki, smakując własną posokę. Dalej już nie szedł, bo wąska ścieżynka kończyła się w bagnie. Zdenerwowany, że przeszedł tyle na marne, tupną tylną nogą, wzniecając ziemisty pył. Mimo wilgoci w powietrzu droga, jak się okazało, nadal była sucha. Gdy odwracał się, żeby zawrócić, jego jednolicie onyksowe ślepia uderzyły w czarnego, choć nieco jaśniejszego od Dubaia, gorącokrwistego ogiera. Serce w jego piersi zamarło, ale tylko na moment, ponieważ nie spodziewał się tu czyjejkolwiek obecności. Tamten stał spokojnie po drugiej stronie. Dubai uniósł wyżej łeb i pacnął na boki krótkim, jakby go częstokroć przycinano ogonem. Cofnął się tyle kroków, ile trzeba było, po czym z impetem ruszył na błotnistą nieckę. W odpowiednim momencie odbił się od ziemi, podkulając pod siebie przednie nogi i idealnie wylądował na stabilnym gruncie. Czemu wcześniej na to nie wpadł? Wciąż stał w bezpiecznej odległości od obcego, ale teraz mógł przynajmniej kulturalnie prowadzić rozmowę. Plus zawsze to była okazja do popisania się, której karosz nie mógł nie wykorzystać.
- Zwą mnie Dubai - przedstawił się, niewiele się nad tym namyślając. - Nie jesteś stąd, prawda, Okeanosie? - zapytał ni zowąd. Skoro już poznał imię drugiego, będzie mu ono przechodziło przez gardło dość często, dopóki... go nie zapomni.
Powrót do góry Go down
Okeanos
Władca
Okeanos


Liczba postów : 51
Join date : 07/08/2016

Błotniste Mokradła Empty
PisanieTemat: Re: Błotniste Mokradła   Błotniste Mokradła EmptySro Sie 17, 2016 10:25 am

Okeanos patrzył na skok ogiera. Gdyby był klaczą pewnie zrobiłoby to na nim wrażenie, jednak klaczą nie był a co się z tym równa nie zrobiło wrażenia. Mógłby powiedzieć że "ładnie to wyglądało", "spoko koleś". Ale z pewnością nie "ŁAŁ !". Po tym skoku Okeanos podszedł do karego- Dubaia jak się okazało. Tak, ty chyba też niedawno tu przybyłeś. Powiedział wciągając nieznajomy zapach.
Konik Morski uśmiechnął się przyjacielsko. Wiesz z jakiego stada jesteś ? Zapytał z ciekawości. Mógłby przysiąc że z Vasantii jednak on nie wierzy póki nie zapyta. Spojrzał przyjacielsko na Dubaia. Mogliby tworzyć zgraną drużynę jak się poznają. Okeanos, przestań tak marzyć. Zawsze może się okazać że należy do Salasiru lub Acaru ! Przewrócił oczyma i spojrzał na Dubaia.
On nawet wyglądał jakby należał do Salasiru lub Acaru ! Zaczął użalać się nad sobą. Nie zdradzał jednak niczego swoim wyglądem czy postawą.
Powrót do góry Go down
Dubai

Dubai


Liczba postów : 23
Join date : 12/08/2016

Błotniste Mokradła Empty
PisanieTemat: Re: Błotniste Mokradła   Błotniste Mokradła EmptySro Sie 17, 2016 11:29 am

Natomiast Dubaiowi płeć widowni nie robiła najmniejszej różnicy. Istotne było to, że ktoś tu stał i na niego patrzył, nic więcej nie miało znaczenia. Teatralnie odrzucił łeb do tyłu, a czarne uszyska konia przylgnęły zwarto do kruczej czerepy. Odczuł lekki zawód, gdy dostrzegł, że zobaczywszy jego krótki popis Okeaons nie tryskał wybitnym entuzjazmem. Kto wie, pewnie był zbyt nieśmiały. Kiedy tamten do niego podszedł, przestał się puszyć i podniósł na niego wyczekujący wzrok.
- Dzień temu, Okeanosie - uzupełnił spokojnie, łypiąc na ogiera onyksowymi oczami. Nie potrafił wychwycić konkretnego zapachu. Przez myśl przeszło mu, czy aby nie zapytać go o stado, bo w tej krainie obowiązywały najwyraźniej jakieś zasady, ale nie zdążył. - Z Vasantii, Okeanosie - odpowiedział z lekkim prychnięciem. Jeszcze się nie przywiązał, więc nie należy go za to winić. Dopiero teraz karosz zauważył drobne stworzenie na grzbiecie swojego rozmówcy. Na moment zdębiał, nie wiedząc jak zareagować. - Okeanosie, czy to wiewiórka... Okeanosie? - zapytał podejrzliwie (nie, to twoja babcia!), kątem oka zerkając na czarnulkę, która swoją drogą powinna być ruda, uczepioną szyi konia. Nie wiem jakiej odpowiedzi się spodziewał, ale zadał wyjątkowo idiotyczne pytanie. Doskonale zdawał sobie sprawę, że powtarza imiona, ale już dawno przestał zwracać na to uwagę.
Powrót do góry Go down
Okeanos
Władca
Okeanos


Liczba postów : 51
Join date : 07/08/2016

Błotniste Mokradła Empty
PisanieTemat: Re: Błotniste Mokradła   Błotniste Mokradła EmptySro Sie 17, 2016 7:24 pm

Nemezis łaziła po szyi Okeanosa. Czasem go łaskotał jej ogon i uśmiechał sie łobuzersko. Nie zdziwiły go słowa Dubaja. Miał bardzo słaby zapach Vasantii. Zbyt słaby. Może jak pobędzie dłużej to zapach się zmieni. Okeanos uśmiechnął się przyjacielsko na słowa ogiera.
A ja jestem z Qataru. Uśmiechnął się i musnał Dubaja po boku. Nie żeby co. Taki przyjacielski ruch.
Okeanos poczuł wzrok Dubaja na swoich plecach. Zerknał kątem oka i przypomniało mu sie o Nemezis. Po chwili ogier spytał o nią. Tak, to wiewiórka. Niedawno ją oswoiłem. Powiedział przyjacielsko i zauważył coś dziwnego w wypowiedziach Dubaja. Czemu on ciągle powtarza moje imię ? Mam pomysł! Prychnął jakby coś go rozśmieszyło. Usmiechnął się do ogiera.
Nazwałem ją Nemezis, Dubaju. Powiedział żartobliwym głosem i spojrzał na reakcję ogiera.
Powrót do góry Go down
Dubai

Dubai


Liczba postów : 23
Join date : 12/08/2016

Błotniste Mokradła Empty
PisanieTemat: Re: Błotniste Mokradła   Błotniste Mokradła EmptyCzw Sie 18, 2016 1:57 pm

specjalnie spolszczasz imię Dubaia? xd
Nigdy przedtem nie widział czarnej wiewiórki, więc spędził kilka chwil na analizowaniu jej wyglądu. Zrobił dwa niedługie kroki, by podejść do grzbietu Okeanosa i przycisnąć aksamitne chrapy do wiercącego się stworzonka. Nim zdążyło jakkolwiek zareagować, raptem odsunął się na wyciągnięcie szyi, a kita zwierzaka połaskotała go w pysk. Zaczął kichać jak opętany, bełkocząc jakieś niezbyt wykwintne słowa pod nosem. Zaczerpnął głębszego oddechu i na moment zatrzymał duszne zatęchłe powietrze w płucach. Cofnął się w miejsce, gdzie stał uprzednio, aby objąć wzrokiem całą posturę konia.
- Z Qataru, tak? - upewnił się jeszcze, bo przecież by się nie przesłyszał. Jak widać nie każda jego wypowiedź była przystrojona imieniem rozmówcy. Kare cielsko spięło się lekko, gdy Okeanos smyrnął go przyjacielsko po boku. Przerzucił swój ciężar z jednej strony na drugą, po czym obszedł nowego towarzysza i zahaczył zębami o jego ogon. Chciał go zaczepić, jak to zwykł robić, a poczynania Konika Morskiego tylko go do tego nakłoniły. - Wiewiórkę nazwałeś imieniem bogini zemsty, Okeanosie? - parsknął autentycznie zdziwiony. Jeśli chodzi o to, że czarny użył imienia Dubaia, to ten nie zwrócił na to najmniejszej uwagi. W końcu sam tak zawsze postępował, co prawda nieumyślnie. - Mogę mówić do ciebie jakimś skrótem, Okeanosie? - zapytał zastanowiwszy się chwilę. Mógł śmiało przyznać się, że na pełnym imieniu łamał sobie język.
Powrót do góry Go down
Okeanos
Władca
Okeanos


Liczba postów : 51
Join date : 07/08/2016

Błotniste Mokradła Empty
PisanieTemat: Re: Błotniste Mokradła   Błotniste Mokradła EmptyPon Sie 22, 2016 5:15 pm

Okeanos przegrzebał kopytem w błotnistym podłożu i uśmiechnął się lekko. Jego mina po chwili zmieniła się na zdziwioną gdy Dubai dotknął chrapami Nemezis. ( Chce ją zjeść ? XD ) W końcu kto normalny wącha wiewiórk,i murzyny ??? Okeanos obrócił głowę chcąc wiedzieć poczynania karego. Na szczęście Dubai nie miał złych zamiarów co do Nemezis która po jego odejściu skoczyła ku uszom Okeanosa.
Tak Dubaiu, z Qataru. Powiedział i zastrzygł uchem przyjacielsko co połaskotało wiewiórkę. Dotyk Dubaia troszkę go zdziwił ale stał cały czas w miejscu. Po spotkaniu z Kelayą troszkę się przyzwyczaił. Okeanos uśmiechnął się gdy Dubai odezwał się a w jego oczach zapłonęły iskierki.
Dokładnie, Dubaiu. Powiedział by po chwili zaśmiać się lekko i przyjacielsko. Obawiam się że moje, jak i Nemezis, imię jest ciężkie do skrócenia. Jednak niektóży mówią do mnie Okis, czasem zdarza się Tytan, Dubaiu. Powiedział lekko. Uśmiechnął się i spojrzał na karego.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Błotniste Mokradła Empty
PisanieTemat: Re: Błotniste Mokradła   Błotniste Mokradła Empty

Powrót do góry Go down
 
Błotniste Mokradła
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
PALOMINO :: TERYTORIUM VASANTII :: Kobaltowa Rzeka-
Skocz do: